Nie słyszałam jeszcze o ani jednym przypadku, by ktoś dostał odroczenie z powodu polimorfizmu genu MTHFR. Chyba, że od uprzejmego pediatry – na okres oczekiwania na konsultację u genetyka.
Wiem za to, że na wielu facebookowych grupach trwają niestrudzone poszukiwania lekarza, który odroczy szczepienia dziecka z polimorfizmem MTHFR. Równie dużo można spotkać przypadków mam, które zrezygnowane opowiadają, że były na wizycie i ani pediatra, ani genetyk nie widzą żadnych przeciwwskazań do szczepień.
Tymczasem, z różnych stron trafiamy na informacje, żeby absolutnie unikać szczepień, że przy MTHFRze organizm nie oczyści się z metali ciężkich, a zagrożenie dla dziecka jest ogromne.
W tym momencie często pojawia się kilka osób, które deklarują, że one szczepiły i wszystko jest jak najbardziej OK.
Skąd tyle rozbieżności?
Jak zwykle w grę wchodzą niedopowiedzenia. Czy też może po prostu niewiedza.
Gen MTHFR bierze udział w cyklu metylacji. Jedną z części metylacji jest szlak transsulfuracji – homocysteina przechodzi szereg przemian by stać się L-cysteiną, z której organizm może wytworzyć później glutation.
Glutation, czyli najsilniejszy antyoksydant, odpowiada w dużej mierze za procesy detoksykacyjne w organizmie. Jest on podstawą dla oczyszczania organizmu i dobrej odporności. Sole metali ciężkich znajdujące się w szczepionkach to substancje, które dobrowolnie tracą elektrony, tworząc wolne rodniki – stąd też ich prooksydacyjny charakter. Antyoksydanty, takie jak glutation oddają wolnym rodnikom elektrony, żeby je unieszkodliwić.
↓Tylko, że gen MTHFR jest tu:↓
↓A szlak transsulfuracji, w której postaje glutation tutaj:↓
Niby mechanizm kół zębatych, jedno z drugim się łączy, ale ewidentnie są inne geny, które mają dużo większy wpływ na glutation i szlak transulfuracji (gen kluczowy dla tego cyklu to CBS) niż MTHFR. Niewątpliwie ma wpływ, bardzo często osoby z polimorfizmem MTHFR mają obniżone poziomu glutationu. MTHFR ma sporo wspólnego z homocysteiną, która jest potrzebna do produkcji glutationu, ale w przypadku odraczania szczepień zdaniem genetyków ten wpływ jest zdecydowanie niewystarczający.
Co nie zmienia faktu, że MTHFR jest jednym z około dwudziestu najistotniejszych genów w cyklu metylacji.
Bezpieczeństwo szczepionek nie jest sprawdzane na osobach z polimorfizmami odpowiedzialnymi za detoksykację organizmu, ani na osobach z mutacjami genu MTHFR. Więc nikt ze środowiska medycznego nie będzie bazował na niepotwierdzonych założeniach co do szkodliwości takiego zabiegu.
W Charakterystyce Produktu Leczniczego nie ma słowa o testach bezpieczeństwa na osobach innych niż zdrowe.
Co prawda przeprowadzono jedno badanie, ale nie na dzieciach: Genetyczne podstawy zdarzeń niepożądanych po szczepieniu ospą.
“Obecność niesynonimicznego SNP w genie reduktazy metylenotetrahydrofolianowej (MTHFR) wiązała się z ryzykiem [niepożądanych zdarzeń po szczepieniu ospą] w obydwu badaniach.”
“Genetyczne polimorfizmy w genach wykazujących ekspresję enzymu uprzednio związanego z niepożądanymi reakcjami na różne czynniki farmakologiczne (MTHFR) i immunologiczny czynnik transkrypcyjny (IRF1) były związane z niepożądanymi zdarzeniami po szczepieniu ospą w 2 niezależnych próbkach badawczych.”
Ale znowu – czy jedno badanie to wystarczający argument? Jak można się domyśleć, nie.
Dr Ben Lynch również nie uważa pojedynczej mutacji genu MTHFR za powód do odraczania szczepień. Choć sam pierworodnego szczepił wg kalendarza, drugorodny dostał tylko pierwszą dawkę, a trzeci syn nie jest szczepiony w ogóle. Zaleca mimo wszystko zdrowy rozsądek w kontekście szczepień i skupienie się na dobru konkretnego dziecka. [na końcu są filmiki źródłowe↓]
Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
Przede wszystkim fakt posiadania mutacji nie musi wpływać na zdrowie. O czym więcej możecie przeczytać tu:
Po drugie, sama mutacja MTHFR nie ma aż tak dużego wpływu na procesy detoksykacji. Co innego, gdy współwystępują z nią inne polimorfizmy, które mogą być w tej sprawie istotne.
Po trzecie wiedza o mutacjach w naszym kraju kuleje. Lekarzom – jeżeli w ogóle skrót MTHFR coś im mówi – zazwyczaj kojarzy się on z problemami z zajściem w ciążę.
Szczepionki są kupowane przez państwo planowo, z wyprzedzeniem. Dzieci, które ich nie otrzymują generują straty finansowe, dlatego lekarz nie da odroczenia bez solidnych argumentów. Nikt nie ma przecież ochoty później się tłumaczyć, gdy przyjdzie do rozliczania.
Bardzo często nawet solidny argument to za mało.
A prawdopodobnie genetycy polscy przeżywają obecnie oblężenie ze strony troskliwych mam 😀
Co prawda u dzieci autystycznych bardzo często występują polimorfizmy genu MTHFR, co wielu osobom jednoznacznie się kojarzy, ale nie będziemy teraz poruszać tej kwestii. Tego argumentu i tak Wam nikt nie uzna. Odroczenie mogą dostać dzieci dopiero gdy dojdzie do postępującego uszkodzenia mózgu.
POST NIE MA NA CELU WNIKANIA W ZASADNOŚĆ SZCZEPIENIA LUB NIESZCZEPIENIA DZIECI, STANOWI JEDYNIE ODPOWIEDŹ NA PYTANIE ZAWARTE W TYTULE.
JEŻELI ZAMÓWIŁAŚ PANEL MTHFR UK I CHCESZ JESZCZE POWALCZYĆ W TEJ SPRAWIE, TO W RAPORCIE DOSTANIESZ PRAWDOPODOBNIE DWA GENY, KTÓRE MTHFR UK KLASYFIKUJE JAKO ODPOWIEDZIALNE ZA ODPOWIEDŹ NA SZCZEPIENIE:
http://mthfr-genetics.co.uk/DNA/index.html
I NA KONIEC OBIECANE FILMIKI:
I konferencja nt. Szczepienia a kwestie genetyczne: https://m.youtube.com/watch?v=JaP3drUNRGY :prelegent dr Ben Lynch
Dzień dobry,
A co w przypadku gdy dziecko miało odczyn nie pożądany (po engerixie), dziecko zdrowe przed szczepieniem robione crp, morfologia. Homocysteina przed szczepieniem 9,8 (dziecko miało 3 miesiace). Czy argument, że metylacja jest uszkodzona od 40-70% (różne źródło podają różne dane) prze heterozygocie mieszanej to żaden argument? Z tego co wiem w Polsce nie można zbadać tych 2 genów odpowiedzialnych za szczepienie?
Pozdrawiam,
Niestety, w Polsce to żaden argument. Nawet dzieci po ciężkich nopach nie dostają odroczenia, jedynie zalecenie większej uważności przy kolejnym szczepieniu, zmianę szczepionki albo skierowanie na wykonywanie szczepień w szpitalu/ ośrodku konsultacyjnym ds. szczepień, żeby w razie jakichkolwiek powikłań móc od razu zareagować.
Pani Karolino, mój synek po engerixie miał bardzo poważny odczyn poszczepienny. Ma heterozygote i homozygote. Mogę prosić o kontakt na maila weronjas@gmail.com. Weronika